Kultywowanie Archiwum było pierwszą publiczną prezentacją najnowszych filmów Zofii Kulik. Jej Działania Dokamerowe są stworzone z nagrań gromadzonych od wielu lat. Artystka dokumentuje swoją codzienną pracę, artystyczne i nie-artystyczne wydarzenia, praktykę zajmowania się archiwum, dyskusje z byłym partnerem Przemysławem Kwiekiem i własne spontaniczne akcje. Na tę mozaikę składają się filmy archiwalne (nagrywane od 1990 roku), jak również nowe nagrania, takie jak na przykład wideo przygotowane na konferencję w Kioto, czy seminarium w Zurychu, albo film dokumentujący powrót artystki na warszawską Akademię Sztuk Pięknych, po prawie pięćdziesięciu latach, w celu odtworzenia wczesnej rzeźby. Całość tworzy realistyczną dokumentację dzięki której możemy śledzić zarówno dobrze znane, jak i zupełnie nowe wątki w twórczości Zofii Kulik.
1.
Kioto. Jak Kulik objaśnia swoją twórczość publiczności oddalonej o tysiące kilometrów i szuka związków z japońską artystką nie ruszając się z domu
To film który zainicjował cykl Kultywowanie Archiwum. Został przygotowany na konferencję w Kioto pod tytułem “Sztuka radzenia sobie z trudną rzeczywistością”. Artystka pokazuje swoją pracownię, tradycyjną ciemnię fotograficzną oraz przedmioty, które kolekcjonuje, aby ich wizerunki wykorzystywać w kompozycjach fotograficznych. W tym filmie Zofia Kulik prezentuje i analizuje swoje dwie prace: Wszystkie pociski są jednym pociskiem i Od Syberii do Cyberii.
2.
Kultywowanie Archiwum czyli robota performatywna
Część 1. Jak suma drobnych czynności czyni archiwum
montaż: Michał Januszaniec
Część 2. Jak potoczne czynności nieoczekiwanie pobudzają pamięć archiwistki
kamera iPhone i dialog z: Przemysław Kwiek
Film składa się z dwóch części. Pierwsza jest kompilacją krótkich ujęć, fragmentów z wielogodzinnych nagrań dokumentujących żmudną pracę Zofii Kulik nad archiwum. Druga część jest nagrana w jednym ujęciu, to „działanie do-kamerowe” spontanicznie wykonywane przez Zofię Kulik i dokumentowane przez Przemysława Kwieka.
3.
Suma szmat i archiwum za ścianą,
czyli królestwo Heleny Kulik, matki Zofii, w którym dorastała archiwistka
Film pokazuje dwie przestrzenie. Na lewym ekranie widzimy Helenę Kulik w jej pokoju, otoczoną stertami wzorzystych materiałów, kolekcjonowanymi przez lata gdy pracowała jako krawcowa. W pewnym momencie film zatrzymuje się, a na prawym ekranie, dosłownie „za ścianą” w pomieszczeniu obok widzimy Zofię Kulik na tle półek z teczkami, w których zgromadzone jest archiwum sztuki lat 70. Wilm kończy się widokiem „wizualnie korespondujących” ujęć.
4.
Dwa podejścia do Archiwum, czyli niekończący się serial o KwieKulik
udział: Przemysław Kwiek
Odcinek 1. Videodekoracja, czyli zrobić, zapomnieć i do widzenia
Odcinek 2. Działanie na ramie, czyli o to chodzi aby nie było cięć
Odcinek 3. Folklor archiwizacji, czyli Kulik dokumentuje, a Kwiek filmuje
Film składa się z trzech części, w każdej z nich dwoje artystów Kulik i Kwiek, byli partnerzy, prezentują dwa różne podejścia do ich wspólnej pracy i archiwum, które gromadzili przez dwadzieścia lat. Ich spory i wymiana argumentów wskazują na bardziej ogólny problem, a mianowicie jak zajmować się archiwum, zachowywać i prezentować efemeryczne artefakty, które powstały jako sprzeciw wobec formy zamkniętej.
5.
Utracona rzeźba i powrót do rzeźbienia, czyli mokra glina w rękach archiwistki
Film w całości nagrany w 2017 roku, ukazuje Zofię Kulik, artystkę neoawangardową, później znaną jako autorka monumentalnych, czarno-białych kompozycji fotograficznych, która po prawie pięćdziesięciu latach wraca do pracowni rzeźbiarskiej aby odtworzyć swoją wczesną rzeźbę (1967/1968). To dzieło – stadium nagiego mężczyzny zostało wysoko ocenione, było prezentowane na wystanie końcoworocznej i przechowywane w Archiwum Akademii Sztuk Pięknych. Kilka lat później, Kulik została przypadkowym świadkiem sceny wyrzucania jej rzeźby na śmietnik. Artystka nie podjęła żadnych kroków aby uratować swoje wczesne dzieło. Była wtedy w apogeum sztuki procesualnej i efemerycznej. Obiekt był strącany z piedestału.